Prezent gotowy, 100% hand-made :) pudełko wykonałam z bloku technicznego (myślałam, że po skończeniu podstawówki takich rzeczy już nie znajdę w domu) i resztki włóczki. Na zdjęcia samego prezentu, trzeba będzie poczekać jeszcze kilka dni, gdyż nierozsądnie byłoby je umieszczać w sieci przed wręczeniem. A tymczasem odkładam szydełko i zabieram się za kolejny "projekt". Tym razem w ruch idzie utylizacja starych ubrań - zobaczymy co i jak wyjdzie :) Jeśli zaś chodzi o szydełko, to mimo, iż są to bardzo niepewne początki, mam już kilka pomysłów na nowe rzeczy i nie mogę doczekać się, aż zacznę je projektować, wybierać odpowiednie motki, kolory i rozmiary szydełek.. ach i już ta niecierpliwość, żeby zrobić wszystko już-zaraz i dylemat czy jadąc autobusem do pracy wybrać szydełko czy książkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz