poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Odżywcza, rozjaśniająca maseczka z czarnej porzeczki

Wakacje płyną sobie radosnym torem, a moja kosmetyczna wena swoim... Lato to ten moment, w którym skóra powinna wyglądać najlepiej, moja niestety tak nie wygląda. Po bardzo stresującej zimie oraz nerwicy w stylu Niny z filmu Czarny Łabędź (dlaczego te plecy są ciągle podrapane?), moja skóra przypomina bardziej futro dalmatyńczyka, niż wymarzony gładki aksamit. Faktu nie poprawia jej odwodnienie i ogólna tendencja do przesuszania. Na szczęście lato to świeże owoce, warzywa i jeszcze raz owoce i warzywa, które mogą przyjść z nieocenioną wprost pomocą.
Ostatnio otoczyłam się książkami na temat właściwości owoców, warzyw oraz medycyny naturalnej i ludowej. Czytam w każdej wolnej chwili, autobusie, tramwaju, w drodze na trening, czy człapiąc nierównym chodniczkiem do pracy. Ogrom tej wiedzy jest wprost niesamowity, jednorazowo nie sposób zapamiętać wszystkich właściwości, sposobów użycia i metod przyrządzania. Zaczęłam tworzyć w książkach systemy dobrze opisanych zakładek - według moich potrzeb, ale i tak mam wrażenie, że stworzyłam nieco inny, ale jednak drugi, długi spis treści. Musiałam znaleźć sposób, jak sobie z tym wszystkim poradzić - i znalazłam.

Moi rodzice uprawiają ogródek na wsi, pełen ekologicznych warzyw i owoców, który mimo swoich niewielkich rozmiarów dostarcza tak wielu produktów, że bez uruchomienia domowej przetwórni, trudno byłoby to wszystko zjeść. Uznałam, że pewną część owoców i warzyw mogę swobodnie przeznaczyć na naturalne kosmetyki i tym samym testować nowe receptury. Tym razem padło na porzeczkę... dlaczego?

Właściwości czarne porzeczki

Zacznę od trywialnego sformułowania - czarna porzeczka jest bardzo zdrowa i z jej owoców, liści oraz gałązek można przygotować wiele pożytecznych mikstur. Zawiera ogromną ilość witaminy C, dodatkowo jeszcze witaminę A, P (rutyna), witaminy grupy B, biotynę, kwas foliowy, magnez, wapń, potas i żelazo. Wszystkie te składniki, a także jeszcze kilka innych, których można by podać całą listę sprawiają, że może mieć ona szczególne zastosowanie w kosmetyce.

Czarna porzeczka w kosmetyce

Owoce czarnej porzeczki są idealne dla skóry suchej, wrażliwej i zwiotczałej oraz naczynkowej.
Kosmetyki na ich bazie, mają właściwości głęboko nawilżające, regenerujące oraz łagodzące podrażnienia (działanie podobne do wiesiołka). Zawarte w nich antyoksydanty opóźniają procesy starzenia, a substancje zawarte w skórce owoców wykazują działanie bakteriobójcze. To nie koniec wyliczanki, maseczki na bazie porzeczki delikatnie wybielają przebarwienia, zmniejszają obrzęk i cienie wokół oczu.

Działanie maseczki z czarnej porzeczki

Maseczkę przygotowuje się niezwykle łatwo i szybko, pachnie przepięknie, a po ciele rozprowadza się równie wygodnie.
Początkowo planowałam nałożyć ją tylko na szyję, ale okazała się bardzo wydajna, więc rozszerzałam granice jej nakładania i nim się zorientowałam wysmarowane miałam dosłownie całe ciało. Wyglądałam jak fioletowy ludzik, masa tak idealnie pokrywała skórę, że wszelkie moje wątpliwości, dotyczące uczucia nagości modelek prezentujących body painting bezpowrotnie minęły.
Po jakichś dziesięciu minutach, nieco z nudów, a też nieco z przekonania, że pobudzę w ten sposób krążenie i poprawię działanie maseczki, zaczęłam wmasowywać nałożoną maseczkę w skórę, przyczyniając się w ten sposób do bardzo delikatnego peelingu.
Zapach maseczki był uroczy, delikatny i lekko słodki, odprężał. Największe zaskoczenie spotkało mnie jednak po spłukaniu maseczki, skóra była błyszcząca, aksamitna w dotyku i nawilżona jak nigdy dotąd!! Dodatkowo bardzo delikatnie pachniała porzeczką. Miałam wrażenie, że towarzyszące mi cienie pod oczami minimalnie zostały zniwelowane (będę codziennie powtarzać zabieg na samą skórę wokół oczu, wtedy będę mogła podać jakieś bardziej wymierne efekty). Jestem więcej niż bardzo zadowolona z działania tej maseczki, na pewno jeszcze nie raz u mnie zagości.

Maseczka z czarnej porzeczki

Składniki:
  • 1 szklanka czarnej porzeczki
  • około 3 do 6 łyżek tłustego twarogu
  • 1 łyżka miodu

Przepis:

  1. Porzeczkę umieszczamy w wysokim naczyniu i przy pomocy blendera rozdrabniamy na gładką masę.
  2. Przekładamy rozdrobnione owoce do podręcznego pojemniczka (takiego, które może z nami powędrować pod prysznic).
  3. Dodajemy miód i twaróg. Całość mieszamy, aż wszystkie składniki dobrze się połączą.
  4. Gotową maseczkę niezwłocznie należy nałożyć na wybraną partię ciała, ponieważ istnieje spore ryzyko, że wcześniej wszystko zjemy. Warto nakładać ją bezpośrednio pod prysznicem, ze względu na jej brudzące właściwości.
  5. Po około 15 minutach dokładnie zmywamy całość z ciała pod bieżącą wodą. Osuszamy skórę ręcznikiem, a następnie, jeśli chcemy pogłębić działanie wybielające, nacieramy miejsca wcześniej przykryte porzeczkami sokiem z cytryny.
Uwagi:

Porzeczka, jak niemal wszystko, może uczulać, warto przeprowadzić wcześniej test na niewielkim fragmencie skóry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz